Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2019-02-10 00:53, Autor: st, Kategoria: Publicystyka, Liczba wyświetleń: 5830 english translation »

A A A

Retro dreszczyk

Czytając kolejną książkę C.S. Lewisa natrafiłem na fragment, który idealnie pasuje do tego co dzieje się w naszym amigowym światku, ale nie tylko - mam na myśli cały ten retro-komputerowy szał, który panuje wokół nas od dłuższego czasu. Panowie zazwyczaj około (plus minus) lat czterdziestu ponownie chcą poczuć ten dreszczyk z dzieciństwa, gdy pierwszy raz trzymali joystick i na ekranie wyprzedzali kolejne samochody marki Lotus.

C.S. Lewis jednak radzi, aby tego nie robić:

Po prostu nie ma co przywiązywać się do dreszczyku - nic gorszego nie można zrobić. Pozwól mu przeminąć, obumrzeć, przejść przez ten okres śmierci w spokojniejsze zainteresowanie i szczęście, które z niego wynika - a przekonasz się, że przez cały czas żyjesz w świecie nowych dreszczyków.

I ostrzega:

Jeśli jednak z dreszczyków zechcesz uczynić chleb powszedni i spróbujesz je sztucznie przedłużać, wszystkie zaczną stopniowo słabnąć, będzie ich coraz mniej, aż do końca życia pozostaniesz znudzonym, rozczarowanym człowiekiem.

Na koniec pisze:

Może ze względu na powszechne niezrozumienie tej prawdy spotyka się tak wielu ludzi w średnim wieku, którzy biadolą nad utraconą młodością akurat wtedy, gdy z każdej strony powinny im się jawić nowe horyzonty i możliwości. Dużo przyjemniej jest nauczyć się pływać, niż nieustannie (i bezowocnie) usiłować powrócić do tego uczucia z dzieciństwa, kiedy po raz pierwszy taplaliśmy się w wodzie.

Fragmenty pochodzą z książki "Chrześcijaństwo po prostu", Clive Staples Lewis, 1952 rok.


Dodaj komentarz

Discord (online: ) «»
Online: 13
  • AmiKitAmiKit
  • Archi-TECHArchi-TECH
  • b...b...
  • CizarCizar
  • HengHeng
  • IMPBotIMPBot
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • MaaG^dAMaaG^dA
  • Marek_BMarek_B
  • MirqMirq
  • NorBertNorBert
dołącz do kanału »
Klemens Kos Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #1 wysłany: 2019-02-10 18:30

To se ne vrati.
Smutne ale prawdziwe.

Odpowiedz

Szarywilk
Czytelnik

komentarz #2 wysłany: 2019-02-10 22:12

Ja tak mam od 25 lat .Jesli chodzi o amige.

Odpowiedz

Hextreme
Czytelnik

komentarz #3 wysłany: 2019-02-11 08:22 w odpowiedzi na komentarz #2

Ja też tak mam od ponad 20 lat. Nie jestem znudzonym, ani rozczarowanym człowiekiem. C. S. Lewis zatem według mnie myli się w swojej ocenie (przyznam, że tego autora nie znam).

W mojej opinii raz, że nie ma sensownych dla mnie alternatyw w stosunku do Amigi klasycznej. Oprogramowanie, z którego korzystam działa bez zarzutu w zasadzie tylko na Amidze klasycznej.

Po drugie pisanie gier oraz szczególnie oprogramowania dla gier na Amigę (napisałem wiele programów użytkowych do gier) jest bardzo fajnym i wciągającym zajęciem. Dalece fajniejszym niż przenoszenie cudzego kodu.

Przyznam, że chcę poczuć również dreszczyk emocji, jak korzystam z Amigi.

Do wygodnego korzystania z najnowszych programów mam niestety PC, choć długo się przed tym wzbraniałem.

Nie powoduje to w ogóle rezygnacji z Amigi. Korzystam z niej codziennie z przyjemnością.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #4 wysłany: 2019-02-11 15:49 w odpowiedzi na komentarz #3

Ja też tak mam od ponad 20 lat. Nie jestem znudzonym, ani rozczarowanym człowiekiem.

No i Ciebie nie dotyczą te słowa, tylko osób które powracają do Amigi na zasadzie próby ponownego wywołania dreszczyku z dzieciństwa - wtedy często rozczarowują się, że wcale to nie było takie fajne... No i udowadniają nam jak my fani Amigi się mylimy. A przecież mogli by nam dać spokój i zająć się milionem innych rzeczy które obecnie mają do dyspozycji wokół siebie.

przyznam, że tego autora nie znam

Wszyscy go znają - bo chyba prawie każdy czytał lub oglądał "Opowieści z Narnii".

Odpowiedz

swinkamor12
Marian Nowicki Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik Katowice

komentarz #5 wysłany: 2019-02-11 17:33 w odpowiedzi na komentarz #3

Jak już wspominałem mnie na mojej Amidze NG chodzą wszystkie hity 68k jakie kiedyś używałem:
https://owbreaction.wordpress.com/2017/10/07/amiga-ng-oprogramowanie-68k
Chodzą lepiej niż na Amidze klasycznej, bo w wyższych rozdzielczościach i szybciej.
Do użytków z Amigi, Amigę klasyczną da się bez problemu zastąpić Amigą NG.
Stare gry to co innego, ale do tych mam osobną Amigę 500 od Commodore.

Odpowiedz

Klemens Kos Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #6 wysłany: 2019-02-12 07:57 w odpowiedzi na komentarz #5

Hoho ! A jak chodzą na moim PC i7 4,7Ghz ? Nawet stare gierki lepiej chodzą, bo gram w nie na padzie od Xboxa One i sobie do woli ustawiam filtr jak na TV CRT.

Odpowiedz

swinkamor12
Marian Nowicki Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik Katowice

komentarz #7 wysłany: 2019-02-12 17:39 w odpowiedzi na komentarz #6

Zależy od softu i od tego jaka NG. Jak dużo grafiki to na G5 czy X5000 będzie nadal trochę lepiej.
Poza tym to zawsze przyjemniej trzymać coś innego niż pc pod biurkiem.

Odpowiedz

Discord
Online: 13
  • AmiKitAmiKit
  • Archi-TECHArchi-TECH
  • b...b...
  • CizarCizar
  • HengHeng
  • IMPBotIMPBot
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • MaaG^dAMaaG^dA
  • Marek_BMarek_B
  • MirqMirq
  • NorBertNorBert
dołącz do kanału »
Menu
O tym piszemy
Baza wiedzy
Najpopularniejsze
Wybierz ikonę