DiscreetFX chce Swifta

Dodano: 2021-03-15 11:11, Autor: st, Kategoria: Wydarzenia, Liczba wyświetleń: 2536

DiscreetFX chce Swifta

Amerykańska firma DiscreetFX szuka dewelopera, który przeniesie język Swift na AmigaOS: Jest to projekt open source, więc wynagrodzenie nie jest ogromne. Wciąż jest to płatna praca nad programowaniem dla Amigi, co, jak sądzę, jest rzadkością w tej społeczności. Jeśli jesteś zainteresowany, proszę o kontakt [...]

Źródło: amigans.net

Dodaj komentarz

Bean Vs The Animator >>

<< AmiSSL 4.8

Zobacz podobne newsy:

Discord (online: ) «»

Online: 9

b...
Cizar
IMPBot
juen
Laubzega
m...
Marek_B
spazma
SZAMAN

dołącz do kanału »

waldiamiga Czytelnik

komentarz #1 wysłany: 2021-03-15 14:57

Swift jest chyba "pochodną" Obj C, więc Jacadcaps lub MDW, ale oni są po drugiej stronie barykady.

Odpowiedz

SZAMAN Redaktor

komentarz #2 wysłany: 2021-03-15 15:35 w odpowiedzi na komentarz #1

Warto posłuchać tego odcinka AmiWigilii, gdzie Jaca tłumaczy dlaczego port Swifta jest średnio możliwy... A tutaj jest nasza dyskusja na Twitterze na ten temat.

Odpowiedz

AmigaIsDead Czytelnik

komentarz #3 wysłany: 2021-03-15 16:50

Kiedyś szukali programisty do napisania gry, ponoć grafika już była gotowa, ale nic z tego nie wyszło. Teraz też nie wróżę sukcesu.

Odpowiedz

Adam Wakierowski Czytelnik

komentarz #4 wysłany: 2021-03-16 20:41

Największa żenada, to wpis że nie ma się co spodziewać kokosów bo to oprogramowanie opensource. Jak dla mnie powinno być właśnie dużo więcej za grzebanie się z kodem opensource.

Odpowiedz

MDW Czytelnik

komentarz #5 wysłany: 2021-03-18 17:35 w odpowiedzi na komentarz #1

Ja jestem za malutki. Bez problemu mogę pisać w Swift, bo niemal od jego premiery codziennie w pracy w nim klepię. Ale na pewno nie napisałbym go. Różnica jest taka jak między kierowcą, a konstruktorem samochodów.

Swifta uważam za najlepszy język na tej planecie. Świetny kompromis między wydajnością, wygodą, bezpieczeństwem. Od razu widać, że był tworzony od podstaw w XXI wieku, bez ciśnienia na kompatybilność z jakąś prehistorią. Problemy wieku dziecięcego skończyły się na wersjach 1.x. Dzisiaj jest to niesamowite narzędzie. Moc, niespotykane nigdzie bezpiecześntwo, 95% błędów zostaje wyłapanych jeszcze przed kompilacją. Składnia języka zbudowana w oparciu o analizę najlepszych cech wszystkich języków. Według mnie jest to język idealny.

Jednak z drugiej strony uważam, że wcale nie jest taki niezbędny. W amigowych systemach NG (a przynajmniej w MorphOS) mamy nowe C/C++, SDK daje wszystko od razu na tacy, nie trzeba nic kombinować, instalować. Jest GCC 10 i nawet najlepszy amigowy edytor (czy nawet wręcz już środowisko) do klepania - Flow Development Studio. Jeżeli komuś to nie pomoże to i Swift mu nie pomoże.

Jeżeli ktoś chce coś zrobić to od bardzo dawna ma świetne narzędzie, a jeżeli nie chce to i Swift nie wystarczy. Poza tym C, C++, Objective-C, Swift to tylko języki. Wystarczające do dziubania podstawy są do nauczenia się w ostre 2-4 tygodnie. Gorzej z resztą. System operacyjny, biblioteki, rozwiązania architektoniczne, algorytmy... tego już się człowiek uczy później całe życie. I na końcu stwierdza, że nic nie wie.

Odpowiedz

Powrót na górę ⇑ / Aktualności / Ostatnie komentarze