Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2005-06-06 00:00, Autor: st, Kategoria: Wydarzenia, Liczba wyświetleń: 3933

A A A

Intel i Apple razem

Intel i Apple razem, kto by pomyślał, że do tego naprawdę dojdzie. A jednak - jak donosi serwis prasowy firmy Apple w 2006 roku pojawią się w sprzedaży pierwsze komputery Macintosh z procesorami firmy Intel. Nie jest to dobra wiadomość dla Amigi, której system i oprogramowanie właśnie jest przenoszone na platformę PowerPC.


Dodaj komentarz

Discord (online: ) «»
Online: 13
  • AmiKitAmiKit
  • b...b...
  • CizarCizar
  • IMPBotIMPBot
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • MaaG^dAMaaG^dA
  • Marek_BMarek_B
  • MirqMirq
  • Nightmare777Nightmare777
  • spazmaspazma
  • SZAMANSZAMAN
dołącz do kanału »
MaaG^dA
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #1 wysłany: 2005-06-06 20:32

I tak..i nie. Być może producenci procków ppc zaczną szukać jakieś innej alternatywy.. - jak nie apple to kto weźmie ich procki ?

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #2 wysłany: 2005-06-06 20:40 w odpowiedzi na komentarz #1

Obys mial racje, bo ja nastepnego portowania systemu nie przezyje.

Odpowiedz

MaaG^dA
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #3 wysłany: 2005-06-06 21:19

Z tego co mi wiadomo sporo tych procków (ppc) znajduje zastosowanie typowo przemysłowe (sterowniki programowalne) ale który rynek zbytu jest tym większym ?

Odpowiedz

baderman
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #4 wysłany: 2005-06-06 21:52 w odpowiedzi na komentarz #3

Z tego co mi wiadomo sporo tych procków (ppc) znajduje zastosowanie typowo przemysłowe (sterowniki programowalne) ale który rynek zbytu jest tym większym ?

bez watpienia będzie to wielka strata, nie zaleznie od tego jaki procent stanowiła sprzedaż do Apple'a (choć na pewno spory był to procent, to nie ulega wątpliwości). I to nie tylko finasowa - ale i strata prestiżu IBM'a i Freescale. Myślę, że mimo konsolowych wygranych, ta porażka będzie długo boleć. Trudno przewidzieć wszystkie konsekwencje które może pociągnąć ten ruch za sobą, ale niewątpliwie - będzie on mieć znaczący wpływ na najbliższe i te dalsze wydarzenia w branży it. Smutno mi po tym fakcie, zdecydowanie smutno .

Odpowiedz

baderman
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #5 wysłany: 2005-06-06 21:58

Ps. chciałem jeszcze tak dorzucić: Umieszczacie newsy o linuxie, intelu i macach, a tak bolą choćby wplecione wątki o mosie? To raz, a dwa: w obliczu tego co się stało, myślę że najwyższy czas zacząć mówić o prawdziwych próbach scalenia środowiska.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #6 wysłany: 2005-06-06 21:59 w odpowiedzi na komentarz #4

http://www.pegasus3d.com/mac_sales.html - tutaj sa wykresy troche obrazujace sprzedaz firmy Apple

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #7 wysłany: 2005-06-06 23:05 w odpowiedzi na komentarz #4

bez watpienia będzie to wielka strata, nie zaleznie od tego jaki procent stanowiła sprzedaż do Apple'a (choć na pewno spory był to procent, to nie ulega wątpliwości). I to nie tylko finasowa - ale i strata prestiżu IBM'a i Freescale

Procent był spory, choć myślę że IBM i tak na konsolach zyska więcej niż na Apple straci. Co by nie mówić obie konsole SONY sprzedały się w ilości ponad 50 mln egzemplarzy, do tego dolicz XBOXa, pewnie kolejne kilka, kilkanaście milionów. Jeśli sytuacja z nowymi konsolami się powtórzy (a pewnie tak będzie) to są to wielkości nie osiągalne nawet dla tak dużej firmy jak Apple. Ja myślę że sam IBM i tak spadnie na cztery łapy. Ciekawi mnie natomiast czy samo Apple wyjdzie z tej sytuacji bez szwanku, jednak ten krok to duże ryzyko.
Dla nas oznacza to jedno, wzrost cen procesorów PPC, no chyba że produkcja procków dla konsol wpłynie jakoś na obniżenie procków dla komputerów, choć to jednak zupełnie inne procki.
A na koniec troche science-fiction, a co tam pomarzyć można
IBM wkurzony na odejście Apple od PPC, postanawia powetować straty. Szuka znanej marki kojarzonej z PPC, wykupuje prawa do nazwy Amiga i Tworzy nam nowy tani komputer na dwuprocesorowym G5. Następnie odbiera jabolowi połowę zawiedzionych użytkowników przywiązanych od lat do architektury PPC.
No chyba miła, bajka na dobranoc. Można iść spać

Odpowiedz

Przemysław Apollo
Czytelnik

komentarz #8 wysłany: 2005-06-06 23:27 w odpowiedzi na komentarz #7

...Co by nie mówić obie konsole SONY sprzedały się w ilości ponad 50 mln egzemplarzy, do tego dolicz XBOXa,


Już w styczniu 2004 Sony ogłosiło, że liczba sprzedanych PS2 przekroczyła 70 mln. W 2004 sprzedali ok 22.5 mln. A w 2005 planują 14 mln.

Odpowiedz

Przemysław Apollo
Czytelnik

komentarz #9 wysłany: 2005-06-06 23:34 w odpowiedzi na komentarz #8

...Już w styczniu 2004 Sony ogłosiło, że liczba sprzedanych <b>PS2</b> przekroczyła 70 mln. W 2004 sprzedali ok 22.5 mln. A w 2005 planują 14 mln.


A tak dla uzupełnienia, do marca 2004 Playstation i PSOne sprzedały się w liczbie ponad 100 mln szt. W marcu 2005 Sony potwierdziło, że dla PS2 pękła granica 90 mln szt.

Odpowiedz

Mariusz Barczyk
Czytelnik

komentarz #10 wysłany: 2005-06-07 10:06 w odpowiedzi na komentarz #7

No wlasnie tez sie zastanawiam nad tym jak samo Apple na tym wyjdzie. Macowce sa podobne przecierz troche do nas. Pewnie przez te wszystkie lata sie zbijali z PeCetowiec i z ich ogromnych radiatorow, smigiel od helikoptera i halasie odkurzacza. A tu nagle Steve mowi, ze te wszystkie "dobrodziejstwa" od przyszlego roku trafia do ich ukochanych Macow. Na pewno sporo klientow Apple sie nie ucieszy z tego faktu choc firma ta przebakiwala cos kilka razy o migracji na x86.

Nalezaloby sie jeszcze zastanowic czy x86 jest naprawde lepsze od PPC. Czy te procesory moga sie rozwijac w nieskonczonosc? Co bedzie za dwa lata? Pentium 6 10Ghz? Bedzie chlodzony cieklym azotem?
Slyszalem glosy, ze x86 gorzej radzi sobie w systemach bardzo mocno wykorzystujacych multitasking ze wzgledu na wolniejsze niz w PPC context-switche (jak to znajomo brzmi). Ale czy to prawda czy kolejny mit to nie jestem w stanie stwierdziec. Moze ktos rozwieje moje watpliwosci?

Zastanawia mnie cos jeszcze. Czy "Intel-based microporocessor" to na pewno znany teraz z PC procek? Moze Intel chce robic PPC, a moze jakas nowa architektura? W tym oswiadczeniu na stronie Apple nie ma slowa o x86.

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #11 wysłany: 2005-06-07 10:47 w odpowiedzi na komentarz #10

No wlasnie tez sie zastanawiam nad tym jak samo Apple na tym wyjdzie. Macowce sa podobne przecierz troche do nas.

Z tego co słyszałem to fani jabola są znacznie bardziej fanatycznie od nas. Chętnie bym poczytał z jakim "entuzjazmem" przyjeli wiadomość o zmianie proca. Zna ktoś może jakiegoś linka gdzie toczy się teraz dyskusja rodzimych fanów Maca na ten temat ?
Niemniej jednak przyszłe konsekwencje jakie poniesie Apple nie powinny nas interesować, szczególnie teraz po takiej decyzji. Myślę nawet że gdyby Apple strzeliło sobie samobójczego gola to byłoby to tylko z pożytkiem dla nas. Życie nie znosi próżni. Tak jak po plajcie Commodore, miejsce Amigi szybko zajęły konsole, tak po ewentualnej plajcie Apple, jego miejsce starały by się zająć różne ezotyczne alternatywy dla Windy. Kto wie może jakiś malutki kawałeczek z tego tortu uczknęła by też Amiga.
Gorzej od przyszłości Apple, martwi mnie przyszłość PPC. Jak wiadomo IBM wkłada swoje procki w różne dziwne urządzenia typu serwery, komputery przemysłowe, stacje robocze itp. niestety takie rzeczy nigdy nie były tanie, skala produkcji już nie ta co dla Apple, wieć to musi odbić się na cenie. Dodatkowo cena hurtowa jaką np. kiedyś zawsze podawała Motorola była podawana za liczbę 1000szt. nie mam złudzeń że Eyetech czy jak kto woli MAI, kupują pewnie partie po około 100szt, więc i tak już dziś płacą więcej.
Konsekwencje będą taki że różnica między Amigą (bądź innym sprzętem na PPC) a pecetem zamiast się zmniejszać, będzie się coraz bardziej powiększać, a to dobrze nie wróży na przyszłość.
Jedyna nadzieja w tym że te miliony proców jakie IBM będzie teraz tłukł dla konsol, jakoś też odbije się na cenie innych produkowanych przez tą firmę krewniaków z rodziny PPC.

Odpowiedz

Prince
Czytelnik

komentarz #12 wysłany: 2005-06-07 10:49 w odpowiedzi na komentarz #10

Nie pomyślałem o tym w ten sposób. Jeżeli tak by było (a wątpię), to chyba moglibysmy się spodziewać tańszych procków.

Odpowiedz

Mariusz Barczyk
Czytelnik

komentarz #13 wysłany: 2005-06-07 11:02 w odpowiedzi na komentarz #11

Tutaj jest Macowy portal: http://www.myapple.pl/

Odpowiedz

Szymon Kaszuba
Czytelnik

komentarz #14 wysłany: 2005-06-07 15:00 w odpowiedzi na komentarz #10

Zastanawia mnie cos jeszcze. Czy "Intel-based microporocessor" to na pewno znany teraz z PC procek? Moze Intel chce robic PPC, a moze jakas nowa architektura? W tym oswiadczeniu na stronie Apple nie ma slowa o x86.

Steve prezentowal OS X na pIV 3,6 ghz 2gb ram. Taka tez jest ponoc specyfikacja "wypozyczanych" za 999$ maszyn platformy developerskiej wsadzonych w obodowy od obecnych g5. Mowiac o przejsciu na intela Jobs spory nacisk kladl na technologie centrino i wpsominal o baaardzo ciekawym "roadmap" intela na najblizsze lata - centrino + multicore + 64bit moze sie okazac calkiem dobrze rokujacym nastepca dla g5 (ktory wbrew zapowiedziom Jobsa sprzed 2 lat ledwo dowlokl sie ostatnio do 2,7ghz) a na dodatek zuzywajacym duuuzo mniej energii. A co do wiatrakow i radiatorow, to chyba dawno juz ta sytuacja sie zmienila: duze g4 potrafily ostro zawyc jak odkurzacz, g4 cube mial juz radiator zajmujacy 50% objetosci obudowy (ale to w sumie zrozumiale bo wyposazony jest jedynie w chlodzenie pasywne), a PM g5 oprocz wielgachnych radiatorow na kazdym procku i 9 (fakt ze bardzo cichych, wolnoobrotowych) wiatrakow w najszybszych odmianach wymaga chlodznia ciecza...

Odpowiedz

Szymon Kaszuba
Czytelnik

komentarz #15 wysłany: 2005-06-07 15:08 w odpowiedzi na komentarz #14

Sorki za bledy, ale dopiero co sie TU zarejestrowalem i nie zauwazylem braku opcji edycji posta po zamieszczeniu, wiec puscilem nie baczac na konsekwencje ... Mialo byc tak: Steve prezentowal OS X (10.4.1 intel preview) na pIV 3,6 ghz 2gb ram. Taka tez jest ponoc specyfikacja "wypozyczanych" przez Apple'a developerom za 999$ maszyn (platforma deweloperska) wsadzonych w obudowy od obecnych g5. Mowiac o przejsciu na intela Jobs spory nacisk kladl na technologie centrino i wspominal o baaardzo (podobno) ciekawym "roadmap" intela na najblizsze lata. Centrino + multicore + 64bit moze sie okazac calkiem dobrze rokujacym nastepca dla g5 (ktory wbrew zapowiedziom Jobsa sprzed 2 lat ledwo dowlokl sie ostatnio do 2,7ghz) a na dodatek zuzywajacym duuuzo mniej energii. A co do wiatrakow i radiatorow, to chyba dawno juz ta sytuacja sie zmienila: duze g4 potrafily ostro zawyc jak odkurzacz, g4 cube mial juz radiator zajmujacy 50% objetosci obudowy (ale to w sumie zrozumiale bo wyposazony jest jedynie w chlodzenie pasywne, a obudowa byla na tamte czasy malutka), a PM g5 oprocz wielgachnych radiatorow na kazdym procku i 9 (fakt ze dosc cichych, wolnoobrotowych) wiatrakow w najszybszych odmianach wymaga chlodzenia ciecza...

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #16 wysłany: 2005-06-07 15:35 w odpowiedzi na komentarz #15

Czytam sobie macowe portale i zobaczcie tutaj - http://myapple.pl/viewtopic.php?t=613&postdays=0&postorder=asc&start=15 na ten dlugi komentarz iMuck'a.

Daje do myslenia co?

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi oczywiscie o bardzo duze pieniadze.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #17 wysłany: 2005-06-07 15:38 w odpowiedzi na komentarz #16

http://myapple.pl/viewtopic.php?t=626&postdays=0&postorder=asc&start=30 - a tu sa ladne zdjecia

Odpowiedz

baderman
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #18 wysłany: 2005-06-07 16:27 w odpowiedzi na komentarz #17

http://myapple.pl/viewtopic.php?t=626&postdays=0&postorder=asc&start=30 - a tu sa ladne zdjecia



w tym wątku najbardziej rozwalił mnie ostatni komentarz moderatora , cytuję "pier**le kupuje pegaza..."

Odpowiedz

Tomisław Kityński
Redaktor

komentarz #19 wysłany: 2005-06-07 16:44 w odpowiedzi na komentarz #11

(...) Dodatkowo cena hurtowa jaką np. kiedyś zawsze podawała Motorola była podawana za liczbę 1000szt. nie mam złudzeń że Eyetech czy jak kto woli MAI, kupują pewnie partie po około 100szt, więc i tak już dziś płacą więcej.

Przyznam, że tego nigdy nie potrafiłem zrozumieć, tzn. tego, że niektóre firmy faktycznie kupowały marne ilości procków dopłacając do każdej sztuki sporo pieniędzy. Czy to faktycznie tak trudno dogadać się z jakąś firmą, która zakupuje PowerPC większymi partiami i po prostu dołożyć do zamówienia "parę" sztuk więcej? Niech nawet nie będzie za darmo, ale zawsze to ostatecznie będzie taniej niż, w tym wypadku, bezpośrednio u producenta.

Niemniej, nawet jeżeli zmiana procesora przez Apple będzie mieć wpływ na Amigę, i nawet jeżeli będzie to czarny scenariusz typu przesiadka na x86, to myślę, że i tak dzięki ogromnej pracy dokonanej przez Fridenów, ew. port na x86 nie będzie aż tak czasochłonny, jak żmudne portowanie wszystkiego z asm mc68k do C, zważywszy też dodatkowo na fakt, że przy tworzeniu AROS-a zebrało się już trochę doświadczeń, które na pewno ułatwią ew. prace. Oczywiście będzie wiele problemów do rozwiązania, w końcu PowerPC i x86 to zupełnie różne architektury, tak samo znowu deweloperzy musieliby dostosowywać kod do nowej platformy, ale z drugiej strony, jeżeli już taka ewentualność będzie miała miejsce, to należy zauważyć w tym i dobre strony. Przede wszystkim ceny podzespołów. Po drugie dostęp do nowych technologii będzie szybszy niż za czasów starej Amigi, gdzie zwykle konieczne było tworzenie jakiegoś sprzętowego mediatora między starą architektruą a nowymi urządzeniami, a jeżeli nawet nie, to istniejące rozwiązania były mocno leciwe (IDE PI0, PCMCIA starego typu, etc).

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #20 wysłany: 2005-06-07 19:45 w odpowiedzi na komentarz #19

Czy to faktycznie tak trudno dogadać się z jakąś firmą, która zakupuje PowerPC większymi partiami i po prostu dołożyć do zamówienia "parę" sztuk więcej?

Firma, która zamawia większymi partiami, a potem sprzedaje mniejszym odbiorcom, to zwykły pośrednik, który zarabia na sprzedaży podzespołów. Stąd się bierze wyższa cena, ale i w ogóle możliwość kupienia podzespołów w małych ilościach.

Odpowiedz

Tomisław Kityński
Redaktor

komentarz #21 wysłany: 2005-06-07 22:19 w odpowiedzi na komentarz #20

<b>Czy to faktycznie tak trudno dogadać się z jakąś firmą, która zakupuje PowerPC większymi partiami i po prostu dołożyć do zamówienia "parę" sztuk więcej?</b> <P>Firma, która zamawia większymi partiami, a potem sprzedaje mniejszym odbiorcom, to zwykły pośrednik, który zarabia na sprzedaży podzespołów. Stąd się bierze wyższa cena, ale i w ogóle możliwość kupienia podzespołów w małych ilościach.

Ja nie mam na myśli specjalizowanych pośredników a "zwykłe" firmy produkcyjne, które stać na kupno np. 100.000 procesorów za jednym zamachem.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #22 wysłany: 2005-06-08 00:40

"Wiceprezydent Phil Schiller stwierdził, że Apple nie będzie sprzedawał ani zapewniał wsparcia dla Windows instalowanych na intelowskich Macach. Jakkolwiek nie będą robili specjalnych przeszkód, aby użytkownicy takich Maców instalowali sobie Windows. Natomiast nie pozwolą na instalowanie i uruchamianie Mac OS X na czymkolwiek innym niż oryginalny apple'owski Mac." - jak na to nie pozwola? Pewnie tak samo jak AmigaOS 4 nie mozna uruchomic na Pegasosie, pewnie IntelMaki beda mialy specjalny ROM z zabezpieczeniem. Ale czy aby na pewno nie da sie tego zlamac?

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #23 wysłany: 2005-06-08 08:47 w odpowiedzi na komentarz #22

Na naszym skromnym amigowskim podwórku mamy trochę za mało hakerów.
Co innego pecet, to zupełnie inna skala i nie wierzę aby zabezpieczenia Apple utrzymało się na długo.

Odpowiedz

MaaG^dA
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #24 wysłany: 2005-06-08 09:33 w odpowiedzi na komentarz #23

Na naszym skromnym amigowskim podwórku mamy trochę za mało hakerów. <br> Co innego pecet, to zupełnie inna skala i nie wierzę aby zabezpieczenia Apple utrzymało się na długo.

Zabezpieczeniem jest różny bios - w pegazie jest to OF a w A1 UBOOT.. czy komuś się będzie chciało napisać emulator ?

Odpowiedz

Paweł Rogacewicz
Czytelnik

komentarz #25 wysłany: 2005-06-08 10:24 w odpowiedzi na komentarz #21

Święte słowa. Może po prostu trzeba być Polakiem, by wpaść na taką konkluzję ...
Albo za dużo jest w zachodniej cywilizacji cywilizowanych, "uczciwych (?)" przedsiębiorców, którym nie mieści się w głowie podobne rozwiązanie.

BTW: czy ktoś próbował podsunąć tą oczywistą myśl panu Alanowi ? Można też poszukać kilku małych ppc firm [bPlan? ] , i pewnego słonecznego dnia zrobić wspólne zamówienie, co wyszłoby wszystkim na zdrowie.
No i smutna sprawa, iż jakiś koleś z usa, który chciał na własny koszt umożliwić przeportowanie OS4 na Pegaza został olany przez Ainc [choć oczywiście jak na prawdębyło wiedzą tylko on i Ainc], acz raczej to logiczne po wywiadzie z Alanem - znaczy na jego miejscu też chciałbym mieć gwarancję [choć częściowego ] zwrotu ka$y wywalonej na tak hardkorowy projekt...

BTW2: może m.in. dlatego [tańsze ppc kupione z głową] Pegaz jest taki tani [oczywiście pomijając resztę sensacyjnych wątków bbrv]

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #26 wysłany: 2005-06-08 11:06 w odpowiedzi na komentarz #25

Z jednej strony Alan Redhouse wydał przez te lata trochę kasy na rozwój AOS4. Dzięki temu cena A1 była jaka była i dzięki temu stracił pewnie trochę klientów którzy wybrali tańsze rozwiązanie. Z drugiej strony Pegasos który, żyrował między innymi na tym że jest tańszy. Ani złamanego centa od żadnego ze sprzedanych Pegasosów nie poszło na rozwój AOS4, dodatkowo można powiedzieć że OS4 starcił na istnieniu Pegaza gdyż część wahających się wybrała właśnie tę maszynę zamiast sponsorującą OS4 AONE.
I co Amiga miała by teraz kopnąć Alana i jego firmę w d..., a Pegasos gdy system jest już prawie skończony miałby przyjśc na gotowe ?
To chyba byłoby trochę nie fair wobec Eyetechu, choć z drugiej strony niby w interesach nie ma sentymentów.

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #27 wysłany: 2005-06-08 11:06 w odpowiedzi na komentarz #25

Z jednej strony Alan Redhouse wydał przez te lata trochę kasy na rozwój AOS4. Dzięki temu cena A1 była jaka była i dzięki temu stracił pewnie trochę klientów którzy wybrali tańsze rozwiązanie. Z drugiej strony Pegasos który, żyrował między innymi na tym że jest tańszy. Ani złamanego centa od żadnego ze sprzedanych Pegasosów nie poszło na rozwój AOS4, dodatkowo można powiedzieć że OS4 starcił na istnieniu Pegaza gdyż część wahających się wybrała właśnie tę maszynę zamiast sponsorującą OS4 AONE.
I co Amiga miała by teraz kopnąć Alana i jego firmę w d..., a Pegasos gdy system jest już prawie skończony miałby przyjśc na gotowe ?
To chyba byłoby trochę nie fair wobec Eyetechu, choć z drugiej strony niby w interesach nie ma sentymentów.

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #28 wysłany: 2005-06-08 11:07 w odpowiedzi na komentarz #25

Z jednej strony Alan Redhouse wydał przez te lata trochę kasy na rozwój AOS4. Dzięki temu cena A1 była jaka była i dzięki temu stracił pewnie trochę klientów którzy wybrali tańsze rozwiązanie. Z drugiej strony Pegasos który, żyrował między innymi na tym że jest tańszy. Ani złamanego centa od żadnego ze sprzedanych Pegasosów nie poszło na rozwój AOS4, dodatkowo można powiedzieć że OS4 starcił na istnieniu Pegaza gdyż część wahających się wybrała właśnie tę maszynę zamiast sponsorującą OS4 AONE.
I co Amiga miała by teraz kopnąć Alana i jego firmę w d..., a Pegasos gdy system jest już prawie skończony miałby przyjśc na gotowe ?
To chyba byłoby trochę nie fair wobec Eyetechu, choć z drugiej strony niby w interesach nie ma sentymentów.

Odpowiedz

Mufa
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #29 wysłany: 2005-06-08 11:08 w odpowiedzi na komentarz #28

Sorry że trzy razy, cosik nie tak mi wyszło

Odpowiedz

Mariusz Barczyk
Czytelnik

komentarz #30 wysłany: 2005-06-08 11:46 w odpowiedzi na komentarz #28

Powinni Eyetech kopnac w dupsko juz dawno, bo poprostu sie nie wywiazuja. Tak samo jak teraz Apple olalo IBMa, ktory nie wyrabial z produkcja i w pospiechu zdarzly mu sie wpadki.

Tutaj w gre wchodza ogromne pieniadze (jak dla przecietnego Kowalskiego). Nawet takie male firmy maja bardzo duze obroty, a utrzymac pracownikow, sprzet, biura trzeba. Nikt nie lutuje komputerow po godzinach w piwnicy. Dlaczego, wiec Hyperion czy Ainc. ma placic za cos co jest drozsze, gorsze i slabiej dostepne gdy w zasiegu reki (za darmo! [patrz. sponsoring OS4 na Pegaza]) jest rozwiazanie pozbawione wszystkich tych wad? Kazdy kto zdrowo mysli popukalby sie po czole.
Tak to juz jest na naszym poletku, ze wszystko dziwacznie sie uklada. Taki Elbox tez ma delikatnie mowiac dziwne posuniecia jak obrazenie sie na Linuxa... To jest dla nich czysty zysk, kasa na dalszy rozwoj.

Spojrz na sytuacje Apple. Przez te 11 lat dawali kase na rozwoj PowerPC, dopieszczali ta architekture. Nagle Steve wymyslil super-extra plan wykolegowania M$ i go zaczal realizowac. Tak jak to bylo w watkach na forum myapple.pl kilku ortodoksyjnych uzytkownikow pokwiczy moze odejdzie, ale beda miliony nowych i to wyjdzie firmie na dobre. Przynajmniej w zalozeniach. To oczywiscie nie jest fair wobec niektorych, ale jakby firma tak sie troszczyla o swoich konserwatywnych klientow to Mac do dzis mialyby 68k, moze CF na MacOS 8.

Podobnie u nas trzeba kopniaka. Pegasos ma juz swoj prestiz i gdyby na licencji Ainc nawet przez Eyetech byly nalepiane na niego nalepki AmigaTwo i dzialalby na tym OS4 to Hyperion juz ma wieksza kase. Bez sensu jest mowienie "a on sie z nami wczesniej nie bawil to niech zabiera grabki i spada". Hyperionowi powinno zalerzec zeby ich system nawet na suszarce do wlosow ruszyl, bo to dla nich kolejna kasa, kolejni uzytkownicy AmigaOS.

Ech, ta amiekonomia...

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #31 wysłany: 2005-06-08 12:58 w odpowiedzi na komentarz #30

Powinni Eyetech kopnac w dupsko juz dawno

Za to, że dał Amidze zarobić na licencji? Czy za to, że umożliwił rozwój systemu AmigaOS? A może ze względu na pochodzenie Redhouse'a?

bo poprostu sie nie wywiazuja

Z czego się nie wywiązują?

Mam nadzieję, że umiesz logicznie odpowiedzieć na wyżej postawione pytania.

Dlaczego, wiec Hyperion czy Ainc. ma placic za cos co jest drozsze

Może dlatego, że to nie Amiga płaci Eyetechowi, tylko Eyetech Amidze. Dobrze byłoby, gdybyś w końcu zrozumiał o co w tej całej licencji Amigi chodzi, i jak ona działa.

gdy w zasiegu reki (za darmo! [patrz. sponsoring OS4 na Pegaza

W przypadku Pegaza, też ktoś musi zapłacić Amidze za licencję. Tak więc "za darmo" jak piszesz nic nie ma.

Hyperionowi powinno zalerzec zeby ich system nawet na suszarce do wlosow ruszyl, bo to dla nich kolejna kasa, kolejni uzytkownicy AmigaOS.

Hyperionowi zależy, ale to nie Hyperion decyduje o tym na jakim sprzęcie ma działać system AmigaOS, który jest własnością firmy Amiga Inc. Myślę, że Amidze bez różnicy, czy licencję kupi Eyetech czy Genesi. Podobnie jak Hyperionowi, bo w obecnym kształcie system jest już tak dobrze oprogramowany od strony sprzętowej, że przeniesienie go między komputerem produkowanym przez Eyetech, a komputerem produkowanym przez Genesi nie byłoby problemem. Ot, pakuje się UBoot do komputerów Genesi i sprzedaje razem z AmigaOS pod nazwą, jaką tam sobie z Amiga Inc. producent wymyśli, np. Amiga Two.

Odpowiedz

rzookol
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #32 wysłany: 2005-06-08 15:27 w odpowiedzi na komentarz #31

[...] przeniesienie go między komputerem
produkowanym przez Eyetech, a komputerem produkowanym przez Genesi nie
byłoby problemem. Ot, pakuje się UBoot do komputerów Genesi i sprzedaje
razem z AmigaOS pod nazwą, jaką tam sobie z Amiga Inc. producent wymyśli,
np. Amiga Two.


chyba lepiej jednak zrobic os4 pod openfirmware (jest bardziej popularny, przy konwersji os4 dla maca tez by bylo mniej problemów)

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #33 wysłany: 2005-06-08 15:36 w odpowiedzi na komentarz #32

Na Maca? Macki przestaly byc komputerami z PPC, nie sa juz w naszej rodzinie. Ale to nie jest glupi pomysl - makowcy maga bowiem swoje wypasione G5 juz niedlugo sprzedawc za pol ceny.

Odpowiedz

Amig_OS
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #34 wysłany: 2005-06-08 15:40 w odpowiedzi na komentarz #32

Tylko ze openfirmware wyglada bardzo biednie pod wzgledem mozliwosci w stosunku do UBoot'a. Widac to bylo szczegolnie podczas prezentacji na Amimajowce. Proponuje zerknac na komendy UBoot'a - (na koncu artukulu).

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #35 wysłany: 2005-06-08 15:43 w odpowiedzi na komentarz #32

chyba lepiej jednak zrobic os4 pod openfirmware (jest bardziej popularny, przy konwersji os4 dla maca tez by bylo mniej problemów)

Nie wiem czym się kierowali developerzy przy wyborze firmware'u, ale na pewno wzięli kilka możliwości pod rozwagę i wybrali najlepsze z ich punktu widzenia rozwiązanie - padło na UBoot.

Konwersji OS 4 na Maka nie planuje się z tego co ja wiem, tym bardziej na Maka x86

Odpowiedz

rzookol
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #36 wysłany: 2005-06-08 17:01 w odpowiedzi na komentarz #34

Tylko ze openfirmware wyglada bardzo biednie pod wzgledem mozliwosci w stosunku do UBoot'a. Widac to bylo szczegolnie podczas prezentacji na Amimajowce.

nie bylem niestety i nie widziałem (moze ktos wezmie swoją AOne na Easten Amiga Meeting to zobacze). ja nie rozważam czy Uboot jest lepszy czy gorszy od OF (typowy posiadacz pegaza mało co wie o OF więc trudno mu cokolwiek pokazac a to co sie widzi jest faktycznie dużo bardziej surowe od Uboota).
chodzi o to, że OF jest standardem przemysłowym od bardzo dawna (dwie największe linie komputerów nie-PC czyli Apple i Sun są oparte o OF więc cos w tym jest). Mozliwe zę apple po opuszczeniu ppc uwolni technologię maców ppc (tak jak to zrobiło w 96 roku ) i zewnetrzne firmy będą mogły produkować maki ppc (tak jak to kiedys robiła motorola, znany z amigowego rynku, power computing, czy też posiadany przeze mnie Umax Apus). Wtedy Eyetech czy inne Genesi mogło by wejsc na rynek maka i niezle zarabiać a my byśmy mieli tanie płyty główne ale do tego wymagane jest miedzy innymi OF.

Odpowiedz

MaaG^dA
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #37 wysłany: 2005-06-08 18:00 w odpowiedzi na komentarz #34

Tylko ze openfirmware wyglada bardzo biednie pod wzgledem mozliwosci w stosunku do UBoot'a.

Możliwe... ale zadaniem OF jest tylko odpalenie kompa oraz wczytanie systemu operacyjnego - który ma zająć się resztą... więc "ubogość" OF zupełnie nie przeszkadza...

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #38 wysłany: 2005-06-08 18:27 w odpowiedzi na komentarz #37

zadaniem OF jest tylko odpalenie kompa oraz wczytanie systemu operacyjnego

W tym "tylko" kryje się wiele ważnych szczegółów. UBoot jest cały czas poprawiany przez systemowych developerów - można w przyszłości spodziewać się kolejnych wersji.

Jakby tego było mało, to ostatnio w systemie AmigaOS zagościł jeszcze jeden program, którego zadaniem jest aktualizowanie firmware'u komputera oraz zgrywanie na wszelki wypadek poprzedniej wersji do pliku. Inny program pozwala z poziomu AmigaOS zmieniać ustawienia UBoota.

Jak widzisz związki UBoota z AmigaOS robią się coraz silniejsze i nie wiem czy ktoś to będzie chciał zmieniać, jeśli nie będzie takiej potrzeby.

Odpowiedz

Amig_OS
konto zablokowane
lub usunięte

Czytelnik

komentarz #39 wysłany: 2005-06-08 19:12 w odpowiedzi na komentarz #38

(...)Inny program pozwala z poziomu AmigaOS zmieniać ustawienia UBoota(...)

Program nazwya sie EnvEdit. Byl prezentowany na Amimajowce podczas prezentacji UDMA.

Odpowiedz

MaaG^dA
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #40 wysłany: 2005-06-08 20:56 w odpowiedzi na komentarz #39

<i>...)Inny program pozwala z poziomu AmigaOS zmieniać ustawienia UBoota(...)</i><br><br> Program nazwya sie EnvEdit. Byl prezentowany na Amimajowce podczas prezentacji UDMA.

Pamiętam . UBoot powstał specjalnie pod kątem A1 i jest dla niej dedykowany - więc funkcje moze mieć trochę inne niż OF - no i wygląd również...

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #41 wysłany: 2005-06-08 21:04 w odpowiedzi na komentarz #40

A czy jezeli by pojawil sie AmigaOS 4 dla Pegasosa i aby go uruchomic musialbys zastabic OF UBootem (tym samym zrezygnowac z MOSa) zrobilbys to?

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #42 wysłany: 2005-06-08 21:15 w odpowiedzi na komentarz #41

Trudne pytanie mu zadałeś, ale taka zmiana chyba nie byłaby konieczna. Podpowiadam, że moja Amiga też nie ma UBoota, a AmigaOS 4 na niej działa

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #43 wysłany: 2005-06-08 21:16 w odpowiedzi na komentarz #40

UBoot powstał specjalnie pod kątem A1 i jest dla niej dedykowany

Niezupełnie, niemniej obecnie rozwojem tego BIOSu zajmują się developerzy AmigaOS.

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #44 wysłany: 2005-06-08 21:29 w odpowiedzi na komentarz #43

Warto poczytac to:

http://www.IntuitionBase.com/static.php?section=uboot

i zobaczyc tutaj:

http://sourceforge.net/projects/u-boot

W pratyce jednak kazdy bedzie i tak korzystal z EnvEdit i konfigurowal sobie wszystko (wlacznie z uaktualnieniem samego UBoota!) w ladnym GUI pod AmigaOS.

Odpowiedz

Mariusz Barczyk
Czytelnik

komentarz #45 wysłany: 2005-06-09 12:13 w odpowiedzi na komentarz #31

Za to, űe daî Amidze zarobię na licencji?

No i co z tego, ze dal zarobic? A na co ta kasa poszla? Pewnie na kolejna mobile gre. Nalezy sie zastanawoci czy Amiga Inc. to w ogole jeszcze amigowa firma.

Czy za to, űe umoűliwiî rozwój systemu AmigaOS?

To chyba jedyna zasluga tej firmy. Choc i tak kompletny klops marketingowy w jej wykonaniu na dobre OS4 nie wyszedl.

A moűe ze wzglëdu na pochodzenie Redhouse'a?

Khe? A co to ma do rzeczy? Skad pochodzi AR?

Z czego sië nie wywiâzujâ?

Czy totalnie schrzaniony system dystrybucji jest dostatecznie logicznym wyjasnieniem? Ludzie czekaja kupe czasu na swoje A1.

Moűe dlatego, űe to nie Amiga pîaci Eyetechowi, tylko Eyetech Amidze. Dobrze byîoby, gdybyô w koďcu zrozumiaî o co w tej caîej licencji Amigi chodzi, i jak ona dziaîa.

No fakt, niedopatrzenie. Choc w ogolnym rozrachunku nie kto i inny jak AInc i Hyperion dostana po dupie za to, ze sprzet jest gorszy. Bo chyba zgodzisz sie ze mna, ze lepiej gdyby byl lepszy niz gorszy?
Jak zwykle na tych licencjach, ukladach itp. cierpi uzytkownik, czyli np. Ty.

W przypadku Pegaza, teű ktoô musi zapîacię Amidze za licencjë. Tak wiëc "za darmo" jak piszesz nic nie ma.

No wlasnie ten gosc chcial pokryc koszt przystosowania AmigaOS4 do Pegasosa i z tego co sie orientuje takze koszt licencji. Tylko to nie jest mozliwe, bo Eytech ma wylacznosc na nazywanie komputerow Amiga. Monopol == zacofanie...
Chyba trudno o lepszy akt dobrej woli? Znow na tym traca userzy.

Amidze bez róűnicy, czy licencjë kupi Eyetech czy Genesi

Z wywiadu z AR wynika cos innego...

Odpowiedz

MaaG^dA
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #46 wysłany: 2005-06-09 12:51 w odpowiedzi na komentarz #45

<br> <b>Amidze bez róűnicy, czy licencjë kupi Eyetech czy Genesi</b> <br> <br> Z wywiadu z AR wynika cos innego...

Mnie wcale nie przeszkadzałoby na komputerze o nazwie Pegasos produkowanym przez Genesi używać systemu AmigaOS4 - więc to nie jest problem z nazwą... tylko kto by wtedy kupował/czekał na AmigaOne ? @szaman: OF służy do odpalania różnych systemów. Jeżeli nie przeszkadzałoby to tym systemom.. mógłbym w pegazie mieć i uboota - tym bardziej że mam tylko morphosa na dysku...

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #47 wysłany: 2005-06-09 20:22 w odpowiedzi na komentarz #45

No i co z tego, ze dal zarobic?

Firma Amiga Inc. działa po to, żeby zarabiać pieniądze, które jej właściciel wydaje na żywność i ubrania dla swoich dzieci, a część być może inwestuje. To tak w skrócie, gdybyś o tym nie pamiętał. A teraz popatrz dalej. Eyetech dał Amidze zarobić. Genesi zaś pozwało Amigę do sądu, co wiązało się dla Amigi z utratą kasy na prawników. Co z tego, naiwnie pytasz? Może i nic z tego, ale jest to pewna wskazówka dla firmy Amiga jak mają wybierać sobie partnerów w przyszłych interesach.

Choc i tak kompletny klops marketingowy w jej wykonaniu na dobre OS4 nie wyszedl.

Mówiąc o kompletnym klopsie przesadzasz.

Czy totalnie schrzaniony system dystrybucji jest dostatecznie logicznym wyjasnieniem?

System dystrybucji A1 nie różni się praktycznie od systemu dystrybucji Pegasosa na rynku amigowym. Jednym i drugim zajmują się często te same firmy. Nie wiem nawet, czy jakby podliczyć dystrybutorów A1 to nie byłoby ich więcej niż dystrybutorów Pegasosa. Znowu więc przesadziłeś, próbując jakoś wybrnąć z postawionego przeze mnie pytania.

Ludzie czekaja kupe czasu na swoje A1.

To prawda, ale to nie ze względu na system dystrybucji. Tłumaczyłem to jakiś czas temu, a ostatnio przypomniał Redhouse. Nowe Amigi produkowane są w małych seriach, gdy wszystkie (lub prawie wszystkie) egzemplarze zostają sprzedane, to Eyetech zamawia w fabryce kolejną partię komputerów. Dość oczywiste jest, że przy takim sposobie produkcji (kiepskim co tu dużo mówić, ale jedynym możliwym, gdy się nie ma odpowiednich środków na koncie) są okresy w których starych komputerów już nie ma, a nowe jeszcze nie zostały wyprodukowane.

Bo chyba zgodzisz sie ze mna, ze lepiej gdyby byl lepszy niz gorszy?

W tym jednym punkcie się zgodzę.

No wlasnie ten gosc chcial pokryc koszt przystosowania AmigaOS4 do Pegasosa i z tego co sie orientuje takze koszt licencji.

Wiemy tyle, co "ten gosć" nam powiedział na publicznych forach dyskusyjnych, gdzie się często gada różne rzeczy. Podobno nie dostał żadnej odpowiedzi z Amigi i jeśli tak było, to rzeczywiście źle to o nich świadczy, bo nawet jakby przedstawiona oferta była śmieszna, to powinni mu to powiedzieć i grzecznie podziękować.

Tylko to nie jest mozliwe, bo Eytech ma wylacznosc na nazywanie komputerow Amiga.

Najlepsze na koniec! Jeszcze kilka tygodni temu Twój serwis (przepraszam, że się czepiam, nie robię tego złośliwie, ale takie są fakty) poprawiał newsy GGUA, zamieniając nazwę "Amiga" na literkę "A", bo jak żeście to wszystkim tłumaczyli Eyetech nie ma prawa do posługiwania się nazwą Amiga. Nie tylko redaktorzy PPA tak twierdzili, ale jeszcze kilka innych osób wprowadzało w błąd, co nie jest specjalnie trudne do sprawdzenia, dzięki rozbudowanemu engine'owi waszego serwisu. Przy okazji bardzo brzydko potraktowaliście mojego kolegę Arka, który próbował wtedy z ramienia GGUA reagować na zaistniałą sytuację.

Aha, Eyetech ma prawo do nazywania swoich komputerów nazwą "Amiga", ale nie ma na to wyłączności. Taką wyłączność ma tylko właściciel tej marki, czyli firma Amig Inc.

Odpowiedz

Mariusz Barczyk
Czytelnik

komentarz #48 wysłany: 2005-06-09 23:24 w odpowiedzi na komentarz #47

Firma Amiga Inc. dziaîa po to, űeby zarabiaę pieniâdze, które jej wîaôciciel wydaje na űywnoôę i ubrania dla swoich dzieci, a czëôę byę moűe inwestuje. To tak w skrócie, gdybyô o tym nie pamiëtaî.

Nie musisz mi tlumaczyc jak malemu dziecku po co sie biznes robi.

A teraz popatrz dalej. Eyetech daî Amidze zarobię.

Zgoda, tylko czy ta kasa dla firmy Amiga dala cos komputerowi Amiga? Szczerze watpie. Mysle, ze Hypeion czy Eyetech nawet zrobilby z niej lepszy pozytek. Dlatego jeszcze raz spytam. Czy Amiga Inc. to Amigowa firma?

Genesi zaô pozwaîo Amigë do sâdu

Oj tak, biedna Amiga Inc. robi przekrety i musi byc bezkarna, bo na prawnikow nie ma? Genesi proces wygralo, wiec jednak AInc cos przeskrobala.

Mówiâc o kompletnym klopsie przesadzasz.

Dlaczego to byl klop wytlumaczyl Liluh na PPA.

System dystrybucji A1 nie róűni sië praktycznie od systemu dystrybucji Pegasosa

To dlaczego Pegasosa mozna kupic od reki, a na Amige sie czeka dlugie miesiace? Mnie to nie wyglada na to samo...

To prawda, ale to nie ze wzglëdu na system dystrybucji.

Z tego co wiem od Genesi mozna kupic Pegaza bezposrednio, a od Eyetechu A1 juz nie bardzo. Moze w tym tkwi problem? Co do produkcji to jesli by sie lepiej sprzedawaly to i produkcja by lepiej szla - tak mysle.

Najlepsze na koniec! Jeszcze kilka tygodni temu Twój serwis (przepraszam, űe sië czepiam, nie robië tego zîoôliwie, ale takie sâ fakty) poprawiaî newsy GGUA, zamieniajâc nazwë "Amiga" na literkë "A", bo jak űeôcie to wszystkim tîumaczyli Eyetech nie ma prawa do posîugiwania sië nazwâ Amiga.

Zabardzo uogolniles. Zmienilismy nazwe MicroAmigaOne na MicroA1 co tak czy siak NIE jest bledem rzeczowym, bo na stronie samego producenta tak sie nazywa ten komputer. Wiec nie wiem o co bylo to cale zamieszanie.

Aha, Eyetech ma prawo do nazywania swoich komputerów nazwâ "Amiga", ale nie ma na to wyîâcznoôci.

Z tego co powiedzial AR w swoim wywiadzie to zadna inna firma nie dostanie licencji na nazywanie swych komputerow Amiga zeby chronic tylek Eyetechu.

Odpowiedz

Szymon Kaszuba
Czytelnik

komentarz #49 wysłany: 2005-06-10 11:09 w odpowiedzi na komentarz #33

Na Maca? Macki przestaly byc komputerami z PPC, nie sa juz w naszej rodzinie. Ale to nie jest glupi pomysl - makowcy maga bowiem swoje wypasione G5 juz niedlugo sprzedawc za pol ceny.

Hiehie I tym sposobem zostalem chytrze wydziedziczony Moja Ami nie doczolgala sie jeszcze do ery PPC, wiec do rodziny jeszcze nie nalezy, a moje maczki odgornym dekretem mojego Szanownego Imiennika zostaly wybebeszone z prockow, pomimo iz obiecywano im ze w celi smierci posiedza jeszcze co najmniej 2 lata No nic - taka dola... Swoja droga, patrzac na to w ten sposob, to obecna sytuacja jest bezprecedensowa okazja do szybkiego skoku technologicznego dla systemow Amigowych Szybkie kompy z PPC G5 masowo wyprzedawane podobno za ulamek ceny moglyby byc niezlym sprzeciorem do amigowania wzgledem obecnej dominacji (w "rodzinie") G3, tudziez wolniejszych g4. Pozostaja tylko dwa felery: brak odpowiedniego logo i ten zacofany OpenFirmware...

Odpowiedz

Konrad Bielski
Redaktor

komentarz #50 wysłany: 2005-06-10 13:17 w odpowiedzi na komentarz #48

Zgoda, tylko czy ta kasa dla firmy Amiga dala cos komputerowi Amiga?

Kasa z Eyetechu na pewno wspomogła system AmigaOS. Nie wiem jak spożytkowała te pieniądze firma Amiga Inc.

Dlatego jeszcze raz spytam. Czy Amiga Inc. to Amigowa firma?

Bez firmy Amiga Inc. nie byłoby komputerów Amiga i systemu AmigaOS, gdyż tylko oni posiadają prawa do tej marki.

Genesi proces wygralo, wiec jednak AInc cos przeskrobala.

Kto wygrał proces?

Dlaczego to byl klop wytlumaczyl Liluh na PPA.

Czytałem, ale nie zgadzam się w pełni z jego zdaniem. Na pewno jednak Eyetech robi błędy. Takim dużym błędem jest to, że nie posiadają porządnej strony WWW reklamującej produkt i właśnie to, że nie przywiązują wagi do posiadanej licencji na nazwę i posługują się w materiałach prasowych skrótami.

To dlaczego Pegasosa mozna kupic od reki, a na Amige sie czeka dlugie miesiace? Mnie to nie wyglada na to samo...

Demonizujesz. Akurat teraz jest problem z kupnem A1, bo się skończyła poprzednia partia produkcyjna, jest problem z kupnem procesorów i nie ma nowych komputerów. Niemniej przez ostatni rok komputery były dostępne u dystrybutorów, i jeśli ich w danej chwili brakowało, to była to tylko wina dystrybutorów, o czym Alan pisał.

Z tego co wiem od Genesi mozna kupic Pegaza bezposrednio, a od Eyetechu A1 juz nie bardzo. Moze w tym tkwi problem?

Nie sądzę. Eyetech specjalnie odstąpił od sprzedaży indywidualnej, aby lepiej zająć się obsługą dystrybutorów.

Co do produkcji to jesli by sie lepiej sprzedawaly to i produkcja by lepiej szla - tak mysle.

Ten komputer nie będzie się już lepiej sprzedawał, z wyjątkiem sytuacji, gdy wyjdzie pełna wersja systemu AmigaOS. Wiele ankiet na sieci pokazuje, że spore grono użytkowników czeka na ten moment, nie wierząc jakby, że system dobrnie do wersji finalnej. Tak więc optymistycznie przybędzie z 1-1.5 tys. użytkowników systemu i... koniec. Chcąc zdobyć kolejnych użytkowników trzeba będzie wymyślić coś nowego. Niekoniecznie nowy sprzęt, przeglądarka WWW z prawdziwego zdarzenia byłaby równie dobrym bodźcem w naszym środowisku.

Z tego co powiedzial AR w swoim wywiadzie to zadna inna firma nie dostanie licencji na nazywanie swych komputerow Amiga zeby chronic tylek Eyetechu.

Pobożne życzenia Redhouse'a. Zwróć uwagę na wypowiedzi szefa Amigi mówiące o tym, że istnieją inne komputery na których chodzi AmigaOS 4.0 - przy czym nie chodziło o karty z ACK czy klasyczne Amigi.

Odpowiedz

MaaG^dA
konto zablokowane
lub usunięte
Autor tego komentarza otrzymał czerwoną kartkę
Czytelnik

komentarz #51 wysłany: 2005-06-10 15:55 w odpowiedzi na komentarz #50

<>Pobożne życzenia Redhouse'a. Zwróć uwagę na wypowiedzi szefa Amigi mówiące o tym, że istnieją inne komputery na których chodzi AmigaOS 4.0 - przy czym nie chodziło o karty z ACK czy klasyczne Amigi.

O.K. Tylko że uruchomienie systemu np. na pegasosie nie oznacza automatycznie możliwości nazwania go Amiga - mimo iż (teoretycznie) będzie działał na nim oficjalnie system AmigaOS4.

I z drugiej strony.. wykupienie licencji na nazwanie danego komputera (np. Pegasosa) Amiga nie musi automatycznie oznaczać wymogu uruchomienia się na nim systemu AmigaOS4 (vide Pegasos - MorphOS - MobileGT)...

Odpowiedz

SZAMAN
Redaktor

komentarz #52 wysłany: 2005-06-11 21:09

http://newsroom.chip.pl/news_135232.html?rss - po prostu Apple nie mialo wyboru, byli smiesznie malym klientem dla IBMa

Odpowiedz

Szymon Kaszuba
Czytelnik

komentarz #53 wysłany: 2005-06-12 10:45 w odpowiedzi na komentarz #52

http://newsroom.chip.pl/news_135232.html?rss - po prostu Apple nie mialo wyboru, byli smiesznie malym klientem dla IBMa




a ja proponuje zapoznac sie z alternatywna teoria

http://www.macrumors.com/pages/2005/06/20050611124553.shtml

...smiesznie malym klientem to sa np. firmy amigowe niestety... Dlatego tu wciaz G3 na topie... Z cala pewnoscia woleliby (IBM) jednak sprzedawac te kilkaset tysiecy 970'tek rocznie (zapewne sporo drozej za sztuke niz procki do tanich konsol) jesli tylko byloby to mozliwe z tych czy innych wzgledow. Poza tym przy takiej marce jak Apple to zawsze jest tez kwestia prestizu. Apple poniekad nie mialo wyboru z innych powodow - IBM nie nadazal, dawal mniej prockow niz chcieli, wolniejszcyh niz chcieli (gdzie te 3ghz g5), bardziej pradozernych, nagrzewajacych sie i drozszych niz chcieli... i nic nie zapowiadalo ze to sie szybko poprawi tym bardziej, ze nowe, konsolowe hobby tak bardzo IBM pochlonelo Byc moze nawet tak bardzo, ze przegapili intelowa niespodzianke (vide link powyzej).

Odpowiedz

Marcin Sokołowski
Czytelnik

komentarz #54 wysłany: 2005-06-12 14:48

Moze to byc szansa dla nowej Amigi, co prawda jedna na milion, ale zawsze
Xms

Odpowiedz

Discord
Online: 13
  • AmiKitAmiKit
  • b...b...
  • CizarCizar
  • IMPBotIMPBot
  • juenjuen
  • LaubzegaLaubzega
  • m...m...
  • MaaG^dAMaaG^dA
  • Marek_BMarek_B
  • MirqMirq
  • Nightmare777Nightmare777
  • spazmaspazma
  • SZAMANSZAMAN
dołącz do kanału »
Menu
O tym piszemy
Baza wiedzy
Najpopularniejsze
Wybierz ikonę