Web Analytics
eXec.plMAGAZYN UŻYTKOWNIKÓW KOMPUTERÓW AMIGA

Dodano: 2020-12-03, Autor: Szymon Żyła, Kategoria: Gry, Liczba wyświetleń: 2079

A A A

Gramy dalej pod ScummVM

ScummVM

Co to jest?

Firma LucasArts pod koniec lat osiemdziesiątych i w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych tworzyła świetne gry przygodowe. Jedną z pierwszych był Maniac Mansion (1987 rok). W tej przygodówce zastosowano SCUMM, czyli "Script Creation Utility for Maniac Mansion". Tekstowo-myszkowy interfejs okazał się być tym, na co czekało wielu graczy. Dla nich na komputerze nie było już niczego piękniejszego od ekranu gry przygodowej, który w jednej trzeciej zajmuje urocza belka opcji takich jak "Pick Up", "Look At" czy "Use". Spece z LucasArts, wykorzystując i ulepszając SCUMM'a, zaczęli więc wypuszczać kolejne gry. Tytuły takie jak "Monkey Island", "Indiana Jones and the Fate of Atlantis", czy "Day of the Tentacle" (czyli "Maniac Mansion II") stały się wielkimi przebojami. Grali w to wtedy chyba wszyscy.

Po latach postał program ScummVM (SCUMM VIRTUAL MACHINE), który pozwala na nowo cieszyć się przygodówkami LucasArts, ale nie tylko - obecnie program ten jest potężnym silnikiem, który obsługuje także produkty innych deweloperów, m.in. takich jak Sierra Entertaiment, Revolution Software i Adventure Soft. Co ważne kod źródłowy ScummVM jest dostępny za darmo (na zasadach licencji GPL), dzięki czemu jego nowe wersje są portowane na wiele platform sprzętowych, w tym i na AmigaOS 4 (dla AmigaOS jest także wersja WarpOS i 68k), MorphOSa oraz AROSa.

Potrzebne klocki

Do zabawy będziemy więc potrzebowali silnika dla naszego systemu operacyjnego. Ja opisuję wersję 2.0.0 dla AmigaOS 4, którą można pobrać z oficjalnej strony projektu - scummvm.org oraz taką samą wersję dla MOSa (jest w morphos-storage.net).

Oczywiście nie wystarczy nam sama wirtualna maszyna SCUMM'a, potrzebne są też gry - najlepiej w wersjach dla PC, ale te przeznaczone dla komputerów Macintosh, czy dla Amigi, też będą działać. Zanim jednak zaczniemy ich szukać (można próbować np. w popularnym obecnie serwisie GOG) warto odwiedzić jeszcze raz oficjalną stronę projektu (adres wyżej), aby tam w zakładce "Compatibility" sprawdzić które tytuły będą działały idealnie, a nad którymi trwają jeszcze prace. Od razu uprzedzę, że obecnie ta lista jest bardzo długa i są na niej pozycje z zupełnie różnych światów - można bowiem trafić na gry przygodowe z lat 80-tych, jak i pozycje w miarę "nowe" z piękną grafiką. I jeszcze jedna bardzo ważna informacja dla leniwych - w dziale "Downloads" za darmo dostępne są m.in. "Beneath a Steel Sky", "Dreamweb", "Flight of the Amazon Queen", "Lure of the Temptress", czy polski "Soltys". Od tego można więc spokojnie zacząć.

Jak się w tym połapać?

Po uruchomieniu SCUMM'a widzimy proste GUI, w którym, aby dodać grę, należy skorzystać z opcji "Add Game...". Po wskazaniu katalogu z danymi otrzymamy zestaw informacji na jej temat gry (m.in. z jakiej platformy pochodzi, jakie zawiera wersje językowe) wraz z możliwością dokonania specyficznych dla niej ustawień.

ScummVM - meny główne

Po zaakceptowaniu gry przez silnik możemy ją uruchomić klikając po prostu na "Start". Najważniejszą sprawą podczas korzystania ze SCUMM'a jest znajomość klawiszologii tego silnika - oto podstawy:

Alt+Enter - przenosi grę na ekran Workbencha i z powrotem, na osobny (pełny) ekran
Ctrl+m - blokujemy wskaźnik podczas gry w okienku
Space - pauza
F5 - zapis/odczyt stanu gry (jeśli dana gra to umożliwia)
Ctrl+F5 - główne menu podczas gry
Alt+s - zrzut ekranu
Ctrl+Alt 1-8 - filtry na grafikę (jeśli dana gra to umożliwia)
Ctrl+z - wyjście ze ScummVM

W dołączonej do silnika dokumentacji warto także sprawdzić czy istnieją jakieś dodatkowe klawisze dla poszczególnych gier.

Istnieje także możliwość uruchamiania gry z pominięciem GUI - wystarczy przygotować pliki tekstowe z komendą scummvm -f nazwa_gry >NIL:, typ ikony ustawić na "projekt", w atrybutach zaptaszkować "skrypt", a w polu program wpisać "IconX" oraz wybrać uruchamianie z Workbencha. Po kliknięciu na ikonę od razu uruchomimy wtedy grę, a silnik SCUMM'a staje się dla gracza "przeźroczysty."

Gramy dalej - kolejne części amigowych gier z dzieciństwa

Teraz przechodzimy do drugiej części tego artykułu - bawiąc się ScummVM na Amidze NG nie sposób zauważyć, że mamy przed sobą platformę, na której spokojnie możemy uruchamiać przygodówki z dzieciństwa w pełnych wersjach, z nieokrojoną grafiką - amigowe konwersje z PC często niestety posiadały tę "sympatyczną" cechę - fatalnej, szybkiej konwersji. Jest jednak jeszcze jeden, dla mnie o ważniejszy, argument aby sięgać po SCUMM'a - po bankructwie Commodore na "przyjaciółkę" nie ukazały się już kolejne części wielu gier przygodowych. Poniżej opisałem kilka takich przykładów.

Legend of Kyrandia 2 i 3

Akcja tej serii gier przygodowych ma miejsce w świecie fantasy zwanym "Kyrandią". Pierwsza część opowiada o losach bohatera o imieniu Brandon, którego celem jest powstrzymanie błazna królewskiego - Malcolma. I tylko w "Book One: Fables and Fiends" mogliśmy zagrać na klasycznej Amidze.

Legend of Kyrandia

Później (w 1993 i 1994 roku) ukazały się jeszcze dwie części: "Book Two: The Hand of Fate" i "Book Three: Malcolm's Revenge". Obie można uruchomić z powodzeniem pod ScummVM.

Legend of Kyrandia

W końcu więc pod Amigą można pociągnąć przygodę w Kyrandii dalej - w drugiej części gracz wciela się w czarodziejkę Zanthię, która ma ocalić krainę przed zagładą. W trzecim i ostatnim tytule gracz kieruje poczynaniami Malcolma (antagonisty z pierwszej części serii).

Gry dostępne są za grosze w serwisie GOG i posiadają pliki audio z rozmowami w języku angielskim, ale warto włączyć sobie także napisy - bardzo ułatwi to zrozumienie (przynajmniej w moim wypadku tak było) tych dialogów. Uwaga ta dotyczy także innych gier przygodowych z tamtej epoki - dialogi odgrywają w nich zasadniczą rolę, bez ich dobrego zrozumienia (skupiając się tylko na przedmiotach i zagadkach) stracimy często fajną i zabawną fabułę, o którą tak trudno we współczesnych produkcjach.

King's Quest VII

King's Quest to klasyczna dla złotej ery przygodówek seria stworzona przez amerykańską firmę Sierra Entertainment. Saga opowiada dzieje rodziny Królestwa Daventry. Historia toczy się przez dwa pokolenia, a jej akcja dzieje się w wielu krainach. Na Amidze gra ta zakończyła się w 1993 roku na części VI, z klasycznych "klikanych" KQ zabrakło tylko King's Quest VII: The Princeless Bride (1994 rok).

King's Quest VII

I właśnie w tę część spokojnie można pograć pod ScummVM, zresztą warto chyba powrócić do wszystkich części tej gry jeszcze raz - wersje z PC są bowiem o wiele ładniejsze, nie wspominając o tym, że gry te ze względu na wiele dyskietek (np. część VI to 10 sztuk) były w czasach świetności "gołej" A500, bez dysku twardego, omijane przez amigowców "szerokim łukiem".

Goblins 3 po polsku i Woodruff

Firma Coktel Vision na początku lat 90-tych przygotowała fenomenalną serię gier przygodowych "Gobliiins". Dla każdego amigowca wtedy były to obowiązkowe gry, trzymające mocno graczy przy naszej platformie. Kierujemy stworzeniami zwanymi goblinami, a naszym zadaniem jest rozwiązywanie zagadek logicznych. Cechą charakterystyczną w tych grach jest pełen absurdu humor oraz karykaturalne przedstawienie świata. Dzięki SCUMM możemy teraz zagrać jeszcze raz w trzecią cześć Goblins w wersji z napisami w języku polskim (taka wersja jest na PC).

Woodruff

Goblins 4 z 2009 roku na razie nie jest jeszcze dostępne pod ScummVM, ale możemy zagrać w inną grę francuskiego Coktel Vision - "The Bizarre Adventures of Woodruff and the Schnibble" (w Europie "Woodruff and the Schnibble of Azimuth") to gra przygodowa typu "point-and-click" z 1994 roku ze stylem graficznym zbliżonym do Gobliiins. Akcja gry osadzona jest w postapokaliptycznym świecie, który zamieszkuje rasa Bozoków. Głównym bohaterem gry jest Woodruff, który stara się ocalić ojca. Gracz wskazuje bohaterowi za pomocą kursora akcje do wykonania. Dostępny jest ekwipunek, zaś rozwiązania zagadek znowu często bazują na absurdzie i specyficznym poczuci humoru. Co ważne także i ta gra dostępna jest z polskimi napisami.

The Curse of Monkey Island

Wracamy znowu do wspomnianej na początku firmy LucasArts - w 1997 roku wydała ona dwunastą i zarazem ostatnią grę opartą na silniku SCUMM. Mowa oczywiście o "The Curse of Monkey Island", trzeciej części przygód na doskonale nam znanej "małpiej wyspie". O ile wszystkie opisanej powyżej gry bez większych problemów uruchomiły by się na Amidze klasycznej (na pewno na AGA) to tutaj mamy do czynienia z nową jakością - duże postacie, grafika jak w wysokiej jakości filmie animowanym i mówione dialogi.

The Curse of Monkey Island

Silnik SCUMM zastosowany w "The Curse of Monkey Island" został mocno zmodyfikowany w porównaniu z poprzednimi grami tej serii. Zrezygnowano z interfejsu opartego na dziewięciu ikonach czynności (np. otwórz, użyj, pchnij itp.) na rzecz manipulatora w kształcie złotej monety z trzema ikonami, które w zależności od kontekstu pozwalają na interakcję z otoczeniem.

Myst 2 - Riven

Na koniec pozostajemy nadal w 1997 roku - na Amigę ukazuje się wtedy "Myst", a w świecie PC jego sequel "Riven". Teraz pod silnikiem ScummVM możemy się na NG spokojnie "dobrać" do drugiej części.

Myst 2 - Riven

Także i tutaj jest nowa jakość - "Riven" został wydany bowiem na płycie DVD, jest to produkcja z najwyższej półki, która posiada nawet osobno wydaną ścieżkę dźwiękową "Riven: The Soundtrack."

ScummVM - po prostu obowiązkowy

Jak widzicie tylko te parę przykładów może dać nam zabawę na kilka tygodni lub nawet miesięcy (gdy gramy bez solucji ;-)). Polecam to rozwiązanie nie tylko osobom, które chciałyby kontynuować na Amidze swoją zabawę z kolejnymi częściami ulubionych gier z dzieciństwa, ale także każdemu użytkownikowi maszyny NG, który narzeka na braki w oprogramowaniu - obowiązkowo obok takich emulatorów jak FPSE, czy MAME, musi mieć na dysku SCUMM'a.

Tekst pochodzi z pisma "Amiga NG", numer (7) 02/2019.

Szymon Żyła
zobacz inne nasze artykuły » komentarzy: 2
Menu
Baza wiedzy
AmigaOS.pl
Naczelny poleca
Najpopularniejsze
eXec blog

Świat poza Amigą: